Dlaczego nie wystarczy “mieć polisę”?

Facebook

Twitter

Linkedin

Tysiące firm dotkniętych powodzią w 2024 r. miało polisy, które… nie działały

Dlaczego?

Najczęstsze błędy:

• nieaktualna suma ubezpieczenia,
• brak pokrycia dla przerwy w działalności (BI),
• nieuwzględnienie tzw. „powodzi błyskawicznych” (flash floods),
• niezrozumienie wyłączeń i limitów.

W obliczu zmian klimatycznych, które mogą prowadzić do coraz częstszych i intensywniejszych zjawisk pogodowych, konieczne jest podjęcie działań mających na celu minimalizację ryzyka powodziowego. Niestety, należy zakładać, że ekstremalne zjawiska pogodowe będą się powtarzać i nasilać. Będą zapewne występowały lokalne zalania i powodzie błyskawiczne jak np. ta z 4 czerwca 2024 – związana z ulewnym deszczem w Bielsku-Białej. Na metr kwadratowy gruntu w ciągu doby spadło wówczas nawet do 150 litrów wody, czyli tyle, ile normalnie spada… w ciągu kilku tygodni.

Zmiany klimatyczne i związane z nimi ekstremalne zjawiska pogodowe, opóźnienia w opadach deszczu, czy anomalie temperatury, gwałtowniejsze burze, i wichury – wymuszają na towarzystwach ubezpieczeń bardziej ostrożne podejście do oceny ryzyka. Wszystko to może prowadzić do podwyżek składek ubezpieczeniowych, zwłaszcza dla tych firm, które znajdują się w rejonach szczególnie narażonych na tego typu zjawiska.

Możemy spodziewać się, że przyszłość będzie jeszcze bardziej skomplikowana, ponieważ zmieniające się warunki atmosferyczne, połączone z presją reasekuratorów na dostosowywanie stawek do ryzyka, mogą prowadzić do coraz wyższych kosztów ubezpieczeń.

Co warto zrobić?

Kluczowe stają się działania które mogą pomóc w odpowiednim zabezpieczeniu przed tym specyficznym rodzajem zagrożenia:

• Przeprowadzenie dokładnej oceny ryzyka
• Ustalenie odpowiedniego zakresu ochrony
• Zweryfikowanie zapisów dotyczących powodzi i zalania
• Zrozumienie wyłączeń i limitów
• Zastosowanie zabezpieczeń technicznych (np. wzmocnienie fundamentów budynku, poprawa systemu odwadniającego, czy montaż barier przeciwpowodziowych.)

Po każdej dużej powodzi towarzystwa ubezpieczeniowe aktualizują podejście – zmieniają stawki, zakresy, limity. Klienci, którzy wcześniej dostosowali swoje umowy, wychodzą z kryzysu szybciej i bezpieczniej.

W Equinum Broker wiemy, że ubezpieczenie to strategia. Pomagamy firmom przygotować się nie tylko na skutki, ale też na zmieniające się reguły gry

Zapraszamy do kontaktu z naszym ekspertem – Paweł Chmielewski Dyrektor Działu Ubezpieczeń Majątkowych.